Czy znajomość historii może się przydać dzisiaj zarządzającym w przemyśle?
Historia uczy nas, że historia niczego nas nie nauczyła – doszedł do wniosku Georg Hegel, niemiecki filozof z przełomu XVIII i XIX wieku. Mimo wszystko warto znać historię, żeby lepiej zrozumieć kontekst zachodzących w świecie zmian i lepiej dostrzegać popełniane nieustannie błędy. Również w przemyśle znajomość historii może okazać się bardzo pomocna. Nie chodzi tu o znajomość historii ogólnej, ale konkretnie historii wytwarzania. Ludzkość od zamierzchłych czasów zajmuje się produkcją wszelkich dóbr. To według niektórych specjalistów wyróżnia nas od zwierząt. Można sobie zadać pytanie – Co wytwarzanie narzędzi z kamienia lub organizacja warsztatu kowala ma wspólnego z obecną sytuacją w mojej fabryce? Odpowiedź na to pytanie można znaleźć w książce Christophera Rossera „History of Manufacturing. From the Stone Age to Lean Manufacturing and Beyond”. Jest to napisane bardzo przystępnym językiem kompendium wiedzy o historii produkcji. Autor w niezwykle ciekawy sposób opisuje zmiany zachodzące w przemyśle wytwórczym, wskazując przyczyny tych zmian, ale również wyjaśniając porażki innowatorów, próbujących wprowadzać zmiany w tradycyjnych sposobach produkcji. Oczywiście nie zabrakło omówienia systemu produkcyjnego Toyoty i jego znaczenia dla rozwoju procesów nie tylko wytwórczych. W książce znajdziemy również odniesienia do roli technologii informatycznej w przemyśle (w tym nieortodoksyjne spojrzenie na rolę systemu SAP i ocena osławionego już Przemysłu 4.0). „Historia wytwarzania…” to ciekawa pozycja, z którą warto się zapoznać.